„Smoki” rosną jak na drożdżach – wprost trudno uwierzyć, że tak niedawno pojawiły się na tym najpiękniejszym ze światów!
Pokonawszy szczęśliwie etap poczwarek – zaczęły już przypominać springery, tak pod względem wyglądu, jak i zachowania 🙂
Wydają psie dźwięki, usiłują biegać na swych nie całkiem jeszcze posłusznych łapkach i oczywiście – spożywają pierwsze „dorosłe” posiłki w postaci namoczonej karmy (ku swemu zdziwieniu odkryły, że mamine mleko przestało wystarczać jako jedyne źródło utrzymania 😉
Sto pociech z tymi naszymi skrzydlatymi stworkami!